czwartek, 20 listopada 2014

Koszmar nad koszmarami - HEAD AND SHOULDERS MENTHOL

Hej wiem, że mnie dawno nie było. Spowodowane było to szkołą, chorobą i tysiącami innych powodów, ale od dziś obiecuję to zmienić , regularnie będą pojawiać się posty.;)



Dzisiaj powiem Wam o moim Wielkim koszmarze jakim jest HEAD AND SHOULDERS MENTHOL.
Kupiłam go, ponieważ miałam problem z łupieżem . Na początku miałam tylko i wyłącznie łupież, gdy źle spłukałam włosy po myciu lub też gdy zmieniała się pora roku. Jednak z czasem problem nasilił się i miałam go coraz więcej , więc sięgnęłam po ten specyfik.

Już przy pierwszym użyciu nie spodobał mi się ten szampon, ponieważ zapach był bardzo intensywny , przez co podrażniało mi oczy i nos. Włosy po umyciu nie były aż tak bardzo świeże jak bym chciała. A co najgorsze szampon przeciw łupieżowy nie zwalczył go a wręcz przeciwnie zwiększył jego ilość . Kolejnym minusem jest jego cena , szampon ten kosztuje nawet 18 złotych co jest wielką przesadą.
NIE widzę żadnych pozytywów w tym produkcie.


Po przestaniu używania tego produktu zauważyłam znaczną poprawę moich włosów, chociaż jeszcze męczę się z łupieżem, wydaje mi się, że jestem na półmetku. Dodam , że to nie tylko moje przemyślenia na temat tego produktu, ale również mojej siostry i mamy - im też zaszkodził. Teraz używam szamponu z Avon, który jest o niebo lepszy, ale więcej Wam o nim powiem w innym poście .


Przepraszam,że zdjęcie z internetu, ale chciałam pozbyć się tego szamponu jak najszybciej i nie zdążyłam zrobić swojego.

Pozdrawiam :*

2 komentarze: